.

De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)

wtorek, 5 marca 2013

Mika Waltari - "Kto zabił panią Skrof?"





Natenczas chwila nastała, wzięłam się za osławionego Waltari, ale wdrapuję się kuchennymi schodami. Zaczęłam od kryminałków, jeszcze dwa przede mną (Błąd komisarza Palmu i Tak mówią gwiazdy, panie komisarzu), a potem, wierzę w to nieustająco, co najmniej te dwie bardzo znane i polecane, Obcy przyszedł na farmę i Egipcjanin Sinuhe

W Kuka murhasi... (czytałam w tłumaczeniu współczesnym Sebastiana Musielaka z 2011 roku), fiński komisarz Frans Palmu rozszyfrowuje zagadkę zejścia z tego świata starszej niezbyt lubianej Almy Skrof oraz jej psa, jamnika o imieniu Baron. Ciekawa galeria postaci: dozorca, jego żona, listonosz, posterunkowy, lekarz, mecenas, sąsiadka - pani Hallamaa, rodzina zmarłej (pasierbica i bratanek), ekscentryczny malarz Kurt Kuurna, niejaka Megajra, Kokki, kaznodzieja Mustapää. Dobrze się czyta, napisane i przetłumaczone przyzwoicie, trochę jak powieść dla młodzieży, ale jako młoda duchem akceptuję. I rozwiązanie faktycznie zaskakuje, zwłaszcza MOTYW...

Mika Waltari
Kto zabił panią Skrof?
(Kuka murhasi rouva Skrofin?)
rok wydania: 1939
wydanie polskie: 1968 (pod tytułem Krwawy ślad)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz