zdjęcia: xbw
De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Łazienki Królewskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Łazienki Królewskie. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 20 października 2014
czwartek, 9 października 2014
środa, 16 października 2013
wtorek, 15 października 2013
czwartek, 22 sierpnia 2013
środa, 22 maja 2013
miasting

Lubię wędrować przed siebie, dawno nie wałęsałam się po świecie, a ciągnie. Wędruję więc sobie przez miasto. Im więcej czytam prozy Mironowej, tym silniej "coś" znowu, po latach, wyciąga mnie z domu. A zwany Z od czasu do czasu pomaga i wyruszamy w miasto razem. Czasem wolę sama. Ale z Z jest ciekawiej. Opowiada. Czyta teraz Miguela de Unamuno i jakieś dwie powieści Philipa K. Dicka, zupełnie nie fantastyczne. Słucha płyt z szantami w nietypowych wykonaniach (Tom Waits, Iggy Pop, Patti Smith, Johnny Depp, Marc Almond, Nick Cave, Macy Gray). Lubię szanty, też chętnie posłucham. O Unamuno czytałam kiedyś na fali wchłaniania wszystkiego co hiszpańskie bądź latynoskie, przeczytałam jego "Ciotkę Tulę". Fala hiszpańska odpłynęła razu pewnego niespodziewanie, ale nie na zawsze. Cieszyłam się jak dziecko słysząc w słuchawkach język, kiedy oglądałam niedostępny inaczej mecz Janowicza. Od razu meczyk i tak spektakularny nabrał dodatkowego wymiaru.
W Łazienkach, krótka przerwa w wędrowaniu.
zdjęcia: xbw
wtorek, 18 września 2012
fajny koleś
zdjęcie by xbw
Na koncercie w Łazienkach znowu byłam w niedzielę i przy okazji spaceru znalazłam sobie kamiennego "kumpla". Jestem zachwycona, będę biegała w odwiedziny, póki śniegiem nie zasypie.
niedziela, 2 września 2012
bunt na koncercie
Kiedy tylko mogę, staram się wyciągać w niedziele znajomych, kogo się da, do Łazienek, na Chopina. Dziś nie udało mi się, więc wybrałam się sama, a w dzikim tłumie po koncercie natknęłam się na Ewę, koleżankę "od Daniila" :)
Dziś grała Karolina Nadolska, z którą zetknęłam się przelotnie na zeszłorocznym festiwalu w Dusznikach. Brała udział w Nokturnie, wystąpiła z dwoma utworami Paderewskiego. Nie było fajnie na tym nocnym koncercie wg moich kryteriów fajności, Karolina pojawiła się gdzieś pomiędzy sławami i kolejnymi lampkami wina, jak kropeczka na bogatym wzorze, nie lubię takich miksów. Nie zarejestrowałam więc jej występu w ogóle.
Ale dziś było monotematycznie a i występ solowy, tylko sama Karolina hen za wodą. Bo od jakiegoś czasu trwa remont okolic pomnika Chopina i koncerty odbywają się "na wodzie", w Amfiteatrze na wyspie. Po zapowiedzi szczegółowej występu zapadła cisza niemal idealna, słychać było tylko szum fontanny, Karolina zasiadła do fortepianu i - zakwakała kaczusia, na całe swoje kacze gardziołko. Ale potem już był piękny, zagrany z namaszczeniem Walc Es-dur op. 18, nokturn i mazurki. Potem dwie pieśni oraz Andante spianato i Wielki Polonez. Grała nie za szybko, nie kładła nacisku na wirtuozerię, ale na przekaż, co udawało się momentami znakomicie, duch Chopina unosił się i kiwał głową z aprobatą. Jeśli będziecie mieli okazję posłuchać kiedyś Karoliny Nadolskiej to skorzystajcie, nie będzie to czas stracony. Szkoda, że podłoże twarde i bezoparciowe, dłużej niż godzinę byłoby trudno wytrzymać, nawet przy tak pięknie brzmiącym Fryderyku...
Rozpieszczona ze mnie niunia, sofy puchowej się mnie zachciewa.
Nie mnie, tylko mojemu szkieletowi, znaczy się, kręgosłupowi z przyległościami, to on się buntował, nie ja!
Czego i Wam życzę. No, licznych koncertów chopinowskich w okolicy, nie buntu kręgosłupa.
poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)