.

De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)

czwartek, 10 maja 2007

hamulec czyli uwolnić lekkość bytu


Co w nas hamuje postęp, rozwój, racjonalne działanie,
osiąganie sukcesów, szczęścia, dobrobytu.
Taki mocno zaciśnięty hamulec ręczny.
Tak mocno że nie jedzie.
To nasze własne wiezienie, nasze małe prywatne,
taki karcer do którego wpakowujemy się by siebie ukarać.
Boimy się, karzemy się, zaciskamy hamulce, 
przekręcamy pokrętło oporu na maksa.
To mówi moje ego obserwujące.
Ono mówi, informuje, oświadcza, uświadamia.
A hamulce dalej trzymają, jak szczeki hamulcowe
zepsute, nienaoliwione, zastałe, nie ruszone,
skorodowane, rdzą przeżarte, zaspawane.
Tam gdzie nie ma ruchu - tam kurz
tak grubą warstwą pokrywa, że skleja na ament.
Trzeba ruszać nie tylko mięśnie, nie tylko chodzić, biegać, 
nachylać się, skręcać na boki, jeździć rowerem,
robić gimnastykę oczu, języka, ćwiczyć pisanie, często czytać,
ćwiczyć pamięć, ćwiczyć zadania matematyczne -
ale tez ćwiczyć spuszczanie hamulca ręcznego,
ćwiczyć pokrętło oporu i odkrywać w sobie
i rozruszać od czasu do czasu wszystkie te pokrętła i dźwignie, 
bo nie ruszane - zapomną jak to jest się ruszać,
przekręcać, zmieniać swoje położenie.
Jednak trzeba działać delikatnie, własne wnętrze to terra incognita.
Delikatnie, z umiarem, żeby nie rozregulować.
Bo rozstrojone nie działa. Choć zawsze już to lepsze,
bo można w końcu dostroić.
Jak się znajdzie albo trafi na dobrego stroiciela. 

Był zaklinacz koni.
Może być i
stroiciel ludzi.
Każdy sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem i stroicielem swoim. Amen.

Sam sobie sterem żeglarzem okrętem
stroicielem swoim
psychologiem psychiatrą psychoanalitykiem
ot co
oto sztuka
żeby samego siebie rozłożyć na czynniki pierwsze
na geny i drobniej
na cząstki atomy i drobniej
w pył się rozłożyć i popiół
zjeść się przeżuć i strawić
i wydalić
i doszukać
dokopać dojść dotrzeć
w olśnieniu potknąć o przyczynę
i skutek i przyczynę i skutek
całą reakcję łańcuchową
odsypać z piasku przeszłości
odwalić ciężar tego co było
i uwolnić lekkość bytu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz