.

De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)

niedziela, 13 maja 2007

Dobrze mieć syna czyli weekend z Orsonem Wellesem


Upolowałam film, nośnik DVD jeszcze, pewnie wkrótce wyparty przez Blu-ray zostanie, to JUŻ trzeci w mojej kolekcji. Wszystko przez pociechę, syna znaczy, cały weekend pod szyldem Orsona Wellesa i Obywatela Kane. Synoczek z jakiś tydzień temu mimochodem zapytał, co wiem o Obywatelu K, na co ja, że to kultowy film, the best from the best from the best, o facecie który umarł wypowiadając słowo „różyczka” (rosebud) i przez resztę filmu trwa dochodzenie, co też mógł mieć na myśli. No i tu, na serii mglistych barokowo czarno-białych senno-zapomnianych wizji, moja wiedza się urwała. No i w te pędy uderzyłam do mojej ulubionej księgarni wysyłkowej w celu nabycia oraz ponownego dogłębnego obejrzenia, czego i Wam życzę, że tak sloganem pojadę, naprawdę warto. Tym bardziej, że jako dodatkową atrakcję wrzucono na płytkę arcyzajmujący dokument o kulisach powstania filmu.
Orson narobił niezłego zamieszania już jako 20-latek, w dziedzinie teatru, a jakże, no i namieszał nieźle ze słuchowiskiem radiowym wg Herberta George’a Wellsa Wojna światów (słuchacze byli święcie przekonani, że Marsjanie faktycznie opanowują Ziemię). Trochę szkoda, że nie wyszła mu ekranizacja „Jądra ciemności” Conrada, co później nadrobił FFC „Czasem Apokalipsy”. Ale za to wspiął się na szczyty Obywatelem właśnie i to w wieku 26 lat. Z 9 nominacji do Oskara film wszech czasów dostał jedną nagrodę, za scenariusz .... Jeśli ktoś uważa, że żyjemy w chorych czasach, to może go pocieszy L, że takie chore czasy, chore układy są zawsze i wszędzie. Obywatel Kane o mały włos nie zostałby zniszczony i fizycznie spalony jeszcze przed premierą, a po premierze przeleżał sporo lat w magazynach, zanim czasy dogoniły i doceniły dzieło Wellesa. A sam Orson ... co ma począć człowiek, który zaczął od spektakularnego sukcesu, już na początku osiągnął wszystko to, do czego inni dążą całe dziesięciolecia, a i tak nielicznym tylko udaje się zaistnieć. Cóż, gdyby go nie zniszczono, nie odstawiono na boczny tor, to może .... ? W 1970 roku dostał jednak Oskara za całokształt. Facet dożył sobie siedemdziesiątki bez dalszych fajerwerków, zszedł był w 1985 roku. 
Obywatel Kane, 1941 rok, będzie już 66 latek... No...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz