Moje zainteresowanie muzyką Fryderyka doszło do etapu Festiwal Chopinowski. Postanowiłam pójść na całość ;). Karnet, znaczy się osiemnaście koncertów. Dziewięć dni w strefie klimatu opłacanego 3 zł/dobę. W przestrzeni muzycznej bezcennej i niezapomnianej.
Bardzo Ważne Drzwi w Dworku Chopina znajdującym się w Parku Zdrojowym, za nimi Sala Magii oraz Czarów rzucanych przez pianistów przy pomocy czarnego fortepianu ze sceny prosto na zgromadzoną publiczność. Przeważnie celnie trafiali, z małymi wyjątkami, kiedy rzucanie uroku im nie wychodziło lub docierało nierównomiernie.
Sala z madejowymi krzesełkami, na których twardość staraliśmy się nie zważać, ale już gęstość rozstawienia dawała się we znaki. Ale skoro lepiej być nie mogło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz