York, Anglia, widok sprzed oczu własnych, listopad 2009
Wybyłabym znowu gdzieś w daleki świat, w obce kraje, posłuchać języków obcych, postać przed jakąś katedrą gotycką, zrobić kilka zdjęć na pamiątkę... Pooddychać innym powietrzem, napaść oczy widokami, może gór? Siedzi w człowieku jakiś niespokojny duszek, budzi się od czasu do czasu i kopie i żyć nie daje. I trzeba wtedy rzucić wszystko i jechać, nie pozostaje nic innego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz