Studiowałam filozofię. W ramach przedmiotu "Filozofia eksperymentu" trzeba było zamiast egzaminu napisać pracę. Napisałam. Z takim rozmachem, starannością i dogłębnością, że pani od FE zaproponowała, bym troszkę jedynie rozwinęła, dopisała i praca magisterska gotowa. Tematem było in vitro i wszystko, co się z nim wiąże, z etycznego punktu widzenia. Pracę oparłam głównie na książce "Dzieci z próbówki", dodatkowo oczywiście wsparłam się wszelkimi dostępnymi w bibliotece uniwersyteckiej czasopismami. Internetu jeszcze nie było.
Dziś akurat, przypadkowo, wzięłam sobie "Dzieci..." i zaczęłam czytać własne podkreślenia sprzed lat. Trochę się zdziwiłam, że właśnie dzisiaj, 25 lipca, mijają 34 lata od narodzin pierwszej dziewczynki poczętej in vitro. Niewiele zmieniło się w podejściu ogółu do tematu, kontrowersja goni kontrowersję i kontrowersją pogania. Sama sobie nie potrafię odpowiedzieć, co jest dopuszczalne, a co absolutnie nie. Parę lat temu temu zatrzęsło mną, gdy przeczytałam w wywiadzie, że Celine Dion zamroziła sobie kilka zarodków, by mieć możliwość ewentualnego ich odmrożenia, jeśli taka ją najdzie ochota. A teraz im więcej wiem na temat in vitro, tym bardziej nie wiem, co myśleć. Tyle tylko, że nie jest to problem czysto akademicki i rozwiązania trzeba znaleźć i zastosować, tu i teraz. Jakie szczęście, że to nie ja podejmuję decyzje. W każdym razie, książkę bardzo polecam. Absolutnie się nie zdezaktualizowała, choć chętnie przeczytałabym wersję uzupełnioną o dane z minionego ćwierćwiecza.
A mgr nie mam do dziś :(
Peter
Singer Deane Wells
Dzieci z próbówki
Etyka i praktyka sztucznej prokreacji
The reproduction revolution
New ways of making babies
Wiedza Powszechna, Warszawa 1988
Dzieci z próbówki
Etyka i praktyka sztucznej prokreacji
The reproduction revolution
New ways of making babies
Wiedza Powszechna, Warszawa 1988
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz