
Na blogu IwoX zachwyciłam się powyższą ilustracją do bajki.
Na szczęście otrzymałam zgodę (dziękuję!) i czmychnęłam do siebie z nową zdobyczą. Mam nieustającą fazę na kolor zielony, od niedawna na brzozy i w ogóle lubię obrazki wszelkie, byle dobrze skomponowane. A ten tutaj ścina z nóg. Podziwiam tak wymowna prostotę. Malował niejaki Игорь Олейников.
Piękna grafika!
OdpowiedzUsuń