W trakcie poszerzania mojej skromnej wiedzy tematycznej natknęłam się między innymi na interesującą stronę w całości poświęconą okrętowi ORP Orzeł.
Z wielkim uśmiechem wypatrzyłam wątek poszukiwawczy dotyczący wysadzonych na brzeg dwóch Estończyków z konieczności zgarniętych z Tallina w czasie słynnej ucieczki. Ktoś dociekliwy wysłał maila do estońskich instytucji z zapytaniem, czy nie są znane przez przypadek ich losy. Ku mojemu i poszukiwacza zdziwieniu odpisali, a w zasadzie przekierowali do osób właściwych. Ciekawe jaki będzie finał.

Orzeł to czy Sęp ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz