.

De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)

niedziela, 25 maja 2008

był sobie Tybet?






 



 



Przeczytałam przed chwilą, że po igrzyskach w Pekinie Chińczycy planują osiedlenie w Tybecie miliona etnicznych Hanów, Chińczyków, których kultura daleko odbiega od tybetańskiej.


Cel - jeszcze większe osłabienie tożsamości i kultury tybetańskiej. Czy wtedy już będzie całkiem po Tybecie? Jakoś tak nie za bardzo dowierzam, że to się dzieje tu i teraz, na oczach miliardów cywilizowanych obywateli kuli ziemskiej w postępowym XXI wieku. Czy znikania Tybetu nie da się już powstrzymać?


Przypomniał mi się taki stary dowcip z puentą : notatka w gazecie - "na granicy polsko-chińskiej spokój". Jakoś mnie teraz nic a nic nie śmieszy...








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz