.

De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.

kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)

czwartek, 9 lipca 2009

You Rock My World


Do zaglądających: miło mi, że wpadacie, chociaż nie piszę...


Czemu nie piszę? Dobre pytanie, czasem tak człowieka nachodzi.
Czy naszłoby mnie tu i teraz, gdyby moja czarno-biała gwiazda muzyki pop nadal świeciła?


Raczej nie, pewnie śledziłabym z zachwytem i podziwem wielki londyński come back, może ponownie wybrałabym się na koncert... I cieszyłabym się życiem w stopniu o wiele większym, niż teraz... Moje serce ostatnio bije w rytm bębnów They don't care about us a ramiona same kołyszą się przy You rock my world. Kiedy idę ulicą, przyłapuję się na nieświadomym nuceniu Heal the world lub Earth song.


Przejdzie? Tylko kiedy...






1 komentarz:

  1. ~Basia
    10/07/2009 o 11:51

    Kobiety tak mają… ;) Pozdrawiam


    ~xbw
    10/07/2009 o 13:00

    Hm, zastanowię się zatem poważnie nad zmianą płci ;) Wszystkiego dobrego!


    ~Basia
    10/07/2009 o 18:12

    Witaj po raz drugi :( ((Gdy pisałam poprzedniego komentarza nie miałam jeszcze pojęcia, co się stało! Jakie zło spadło na mój stary nick na onecie. Czy widziałaś to Coś??? Czy istnieje sposób, aby to coś, co się podszyło pod mój stary adres ukarać?? Nie wiem, co z tym zrobić, ale zapewniam, to nie moja sprawka. Ja tylko zamknęłam bloga, w swej naiwności – czizaaA, jaka ja byłam głupia! – nie sądziłam, że ktoś może zrobić coś takiego. Wybacz, że żale ci się niepotrzebnie, ale dotąd jestem w szoku i na proszkach. To głównie z powodu takich ciem, wyfrunęłam w inne strony. Pozdrawia kompletnie załamana… :(((


    ~xbw
    10/07/2009 o 23:02

    Nie przejmuj się, weszłam tam na chwilę i natychmiast usunęłam linka. Trole się zakradły… Absolutnie się NIE PRZEJMUJ, skasowałaś i to co dalej, nie idzie na Twoje konto. Może zwróć się do jakiegoś onetowego moderatora? Basiu, żyj życiem, a nie tym, że ktoś wirtualnie sobie pomiesza, bo nie umie inaczej rozładować swojej frustracji… Bądź ponad to… Trzymaj się i nie bierz żadnych proszków, sprawa nie jest warta jakiegokolwiek uszczerbku na systemie nerwowym. Spokoju życzę i dystansu.


    ~ania mama t.
    12/07/2009 o 20:08

    rozumiem cie bardzo dobrze pozdrawiam, i zagladam nalogowo :)) czasami dobrze sie w czyms zanurzyc by sie powoli wynurzyc w nowym miejscu :) nie za glebogiego i dlugiego nurkowania zycze – obejrzyj jakis film – moze mniej wstrzasajacy?jezeli ogladasz niemieckojezyczne filmy to polecam z calego serca film „keinohrhasen” z i wyrezyserowany przez til schweiger, i „im juli”rez.Fatih Akın- rok 2000(moj ukochany film – taki na lato :)


    ~xbw
    12/07/2009 o 22:31

    Aniu, dzięki, zanurzam sie i wynurzam niczym okręt podwodny ;) Własciwie to ostatnio nic innego nie robię tylko oglądam filmy, właśnie z kina wróciłam. Jak zwykle – pomaga, to moje stałe ulubione zajęcie. Dzięki za polecenia, lubię niemieckie filmy i lubię komedie romantyczne, więc jak się tylko da – obejrzę na pewno. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń