Jedna wyspa, jeden naród, dwie religie. Dwa kraje. Droga taka sama, nie widać, kiedy granica. Nadal ruch lewostronny. Kilometry zmieniają się w mile. Znikają podwójne nazwy na znakach informacyjnych. Drzewa tak samo piękne, pagórki zwane drumlinami, góry i słońce - identyczne. No, więc DLACZEGO?
Jeden rzut oka na zdjęcia i filmy STAMTĄD - wraca tęsknota, pragnienie powrotu TAM, ZARAZ, NATYCHMIAST.
Zaczarowało mnie :) Czego i Wam życzę.