Gdziekolwiek jesteś,
Wyjdź za bramę!
Idź na pola,
Słysz wołanie!
To ja wołam.
Gdziekolwiek jestem,
To mnie nie ma.
Jest maligna,
Bo cię nie ma.
Jest pustynia.
Gdziekolwiek jesteś,
Też cię nie ma.
Jest maligna,
Bo mnie nie ma.
Jest pustynia.
Gdziekolwiek jestem,
Tam ty jesteś.
Tak jesteśmy
Jak milczenie
Po tej pieśni.
Jak dwa jabłka
Na czereśni.
Edward Stachura
"Wiersze, poematy, piosenki, przekłady"
Czytelnik 1987
str. 220
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz