Minął rok.
De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)
Pamiętam, że rok temu też podlinkowałaś to video, wówczas do smutnego postu o śmierci Tomasza i Macieja.
OdpowiedzUsuńA chłopaki z NangaDream wciąż na miejscu, przedłużają wizy i walczą z tą diabelską górą od początku.
Tak, to samo, jest jedyne w swoim rodzaju i już na zawsze przyklejone do wydarzeń sprzed roku, wtedy link, dziś z obrazem.
UsuńDzięki za uświadomienie, że takie przełomowe wejście w trakcie, przegapiłabym! Naga Góra walczy. Właśnie omiotłam najnowsze wieści, piknik na wysokościach, oby było dobrze. No, to znów czekamy.
No i góra wygrała, Paweł Dunaj i Michał Obrycki poturlali się z lawiną na wysokości 5000 metrów, Opatrzność czuwała i tylko lekkie złamania. To niesamowite, że po tych 500 metrach w dół zatrzymali się nie tylko żywi, ale i prawie cali. No i jeszcze miał im kto pomóc dotrzeć do bazy. Szczęściarze :)
Usuń