"- Bardzo bym chciała pojechać do Londynu... - Już mówiąc te słowa, wyobraziła sobie, jak coś ciągnie ją z powrotem, jak nie potrafi się spakować i zdążyć na pociąg. Może w ogóle nie chciała wyjeżdżać, ale powtórzyła z trochę większym naciskiem. - Bardzo bym chciała" (str. 123)
"Może nie była wcale taka słaba, jak zawsze uważała; w końcu trzeba się oceniać, porównując z innymi ludźmi; tak naprawdę nie ma innej miary. Co jakiś czas, absolutnie mimowolnie, ktoś uczy nas czegoś o nas samych" (str. 131)
"Chociaż otrzymał dyplom z wysoką lokatą, studiowanie literatury angielskiej wydawało mu się w retrospekcji absorbującą salonową grą, a czytanie książek i wyrobienie sobie opinii na ich temat co najwyżej pożądanym dopełnieniem cywilizowanej egzystencji. Nie stanowiło to jednak sedna rzeczy, bez względu na to, co twierdził doktor Leavis w swoich wykładach. Nie było kapłaństwem, najistotniejszym zajęciem poszukującego prawdy umysłu ani też pierwszym i ostatnim ratunkiem przed hordami barbarzyńców, w każdym razie nie w większym stopniu aniżeli studiowanie malarstwa, muzyki, historii albo nauk ścisłych" (str. 103)
Ian McEwan - "Pokuta" (Atonement)
Albatros 2002, przełożył Andrzej Szulc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz