De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)
poniedziałek, 15 października 2012
wkurzam się
Czekam na książkę. Na "nowego" Mankella. "Nim nadejdzie mróz" (Innan frosten). Książka w oryginale ukazała się w Szwecji w 2002 roku. W naszym kraju-raju ukazała się, %%%&&&***###..., w 2012 roku. Faktycznie, ze świecą szukać tłumacza szwedzko-polskiego, rozumiem problem i współczuję wydawcom. Czekam na pozycję biblioteczną od lipca, w kilku bibliotekach tkwię w kolejce jak za komuny, ale przecież Mankella trzeba przetrzymać minimum ze trzy miesiące, bo po co czytać książkę w góra dwa dni, skoro można sobie przyjemność rozciągnąć w czasie, nasycić oczy widokiem, przy okazji marmoladą usmarować, poczuć potęgę posiadania, choć przez krótki czas.
To jeszcze nic. Ale kino nadaje już film brytyjski nakręcony na podstawie tej książki. Oni jakoś nie mieli problemu ze znalezieniem tłumacza, wydaniem, przerobieniem na scenariusz i nakręceniem i wyprodukowaniem. Wiecie co, bolą mnie takie rzeczy jak siarczysty policzek.
No dobra, ma ktoś pożyczyć na dwa dni?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz