De omnibus dubitandum est. Tempora mutantur et nos mutamur in illis. Homo sum: humani nil a me alienum puto. Manifesta non eget probatione. Non scholae, sed vitae discimus. Non omnia possumus omnes. Nulla dies sine linea. Nil desperandum. Sapere aude. Nolite timere. Miser, qui numquam miser. Omne ignotum pro magnifico. Cura te ipsum. Si vis pacem para bellum. Concordia res parvae crescunt, discordia vel maximae dilabuntur. Vanitas vanitatum et omnia vanitas. Per scientiam ad salutem aegroti.
kaleką matematyką obliczamy swoją wartość (Emily Dickinson)
wtorek, 17 listopada 2009
zagraniczne gotowanie
Robiłam dziś obiad, z użyciem warzyw irlandzkich, te same składniki co zawsze, tyle, że jakoś inaczej smakował. Dodałam zatem podwójną dawkę przypraw... Reklamacji nie było, uff..
Zwiedzałam dziś Loughcrew i Castlekeeran. Po niebie latała ptasia "szarańcza", czyżby to reklama filmu 2012 ;) ? Kładę się zaraz do łoża mego nadzwyczaj wygodnego, świtem bladym wyruszamy na kolejną irlandzką ścieżkę. Pewne jest, że trochę mnie wywieje i na pewno zdołam się umorusać w błotku. Czuję się zjednoczona ze światem natury, niestety nie całodobowo, ale wystarczająco, jak wędrujące drzewo. Zachciało mi się zostać na noc w grobowcu, całkiem przytulny był i tak stary, że już nic a nic nie straszny :) Ale miękkość łóżeczka wygrała, może, gdyby trochę noce cieplejsze były. Żartuję, gdyby ktoś miał wątpliwości.
Po zamknięciu oczu widzę przefiltrowane przeze mnie całą obrazy katedr, kościołów, układy chmur, ornamenty, formują się w dzieła idealne i absolutnie doskonałe, mają jedną wadę, są nieprawdopodobnie ulotne, znikają w momencie powstania.
Zdjęcia, zdjęcia, robią "tup tup tup". Jeszcze trochę, cierpliwości (mówię sama do siebie).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz