Edward Lamson Henry
(1841 – 1919)
The Old Clock on the Stairs
Ten zegar stary niby świat
Kuranty ciął jak z nut
Zepsuty wszakże od stu lat
Nakręcać próżny trud.
Lecz jeśli niespodzianie
Ktoś obcy tutaj stanie,
Pan zegar, gdy zapieje kur,
Dmie w rząd przedętych rur.
Dziś zbudzi cię
Koncercik taki.
Boisz się?
Nie!
Zażyj tabaki.
Kuranty ciął jak z nut
Zepsuty wszakże od stu lat
Nakręcać próżny trud.
Lecz jeśli niespodzianie
Ktoś obcy tutaj stanie,
Pan zegar, gdy zapieje kur,
Dmie w rząd przedętych rur.
Dziś zbudzi cię
Koncercik taki.
Boisz się?
Nie!
Zażyj tabaki.
Te wielkie malowidła dwa,
Na względzie waszeć miej.
Miecznika praprababka ta,
Na względzie waszeć miej.
Miecznika praprababka ta,
Ta praprababką tej.
Przy obcych w nocnej dobie,
Te praprababki obie
Wyłażą z ram, gdy pieje kur
I nuż w zacięty spór.
Niejednym się już
Dały we znaki.
Strach Waści?
Nie!
Zażyj tabaki.
Przy obcych w nocnej dobie,
Te praprababki obie
Wyłażą z ram, gdy pieje kur
I nuż w zacięty spór.
Niejednym się już
Dały we znaki.
Strach Waści?
Nie!
Zażyj tabaki.
Aria Skołuby
z III aktu opery "Straszny dwór"
Stanisława Moniuszki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz