zdjęcie: xbw
Edinburgh, wyspa Cramond, niespełna rok temu... Nie dane mi było poszwendać się po Edim dłużej niż kilka zbyt krótkich godzin, nie poszłam w miasto w ślad za własnym nosem, ale dobre i tyle, żem była i widziała, a teraz sobie mogę powspominać, czego i Wam serdecznie życzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz