"Alexandre Dorfmann z ociąganiem wstaje zza biurka, wyraźnie zaaferowany dokumentem, którego lekturę przerwało mu moje wejście. Królewskim gestem zdejmuje okulary. Twarz mu się zmienia, posyła mi skąpy uśmiech.
- Ach, pan Delambre!
Już sam jego głos jest narzędziem dominacji. Bezbłędnie ustawiony, po najdrobniejszą intonację. Dorfmann podchodzi, ściska gorąco moją dłoń, i drugą trzymając mnie za łokieć, prowadzi do miejsca pełniącego funkcję salonu z biblioteką, która woła z daleka: "Jestem nie tylko wielkim bossem, ale i humanistą". Siadam.
Dorfmann zajmuje miejsce obok mnie. Bez ceregieli.
Trudno opisać, co w tym momencie czuję.
Ten człowiek ma niesamowitą charyzmę.
Są tacy ludzie. Elektryzujący. Emanujący prądy.
Dorfmann uosabia potęgę, tak jak Fontana uosabia zagrożenie. Dorfmann to personifikacja psychicznej dominacji.
Gdybym był zwierzęciem, zacząłbym warczeć".
Powyższy fragment pochodzi z książki "Zakładnik" (Cadres noirs), autor Pierre Lemaitre, Muza SA Warszawa 2012, przełożyła Joanna Polachowska, strony 333-334.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz