środa, 6 czerwca 2012

Nex-Ex i stany


Juliusz Machulski ma się dobrze. Obejrzałam niedawno jego komedię "Next-Ex", niestety w teatrze tv, sztuka ok, obsada nieco mniej ok. Czemuż, ach, czemuż, obsadzono aktorów grających w popularnych serialach? Miałam wrażenie, że oglądam kolejny z odcinków Julii, M jak Miłość czy Na dobre i na złe. Albo inaczej, czemu aktorzy teatralni muszą być równocześnie aktorami serialowymi... :(

Tekst Machulskiego dość fajny, niestety zakończenie przewidywalne. Szkoda, że nie obejrzałam w teatrze, jakiś czas temu grano ją w Łodzi. Najbardziej utkwił mi w pamięci test na znajomość stanów amerykańskich, jaki ojciec przeprowadził na jednym z byłych chłopaków córki. Młodzieniec, nota bene, studiujący amerykanistykę, potrafił tych stanów wymienić 26. Kilka lat temu chodziłam na wykłady z kultury amerykańskiej, pewna siebie wzięłam ołóweczek i karteczkę i zaczęłam swój własny test. Utknęłam na 22. Pamięć mam dobrą, ale krótką. Przed chwilą test powtórzyłam, już lepiej, z biegu około 40, a po przypomnieniu niemal wszystkie. Macie ochotę na test ze znajomości stanów Stanów? :)

2 komentarze:

  1. Miałem to na studiach. Mapka konturowa z zaznaczonymi granicami wszystkich stanów i jedziesz. Tak, że raczej tym razem podziękuję. Wystarczy mi, że mieszkańcy Ameryki mają gorszą ode mnie znajomość, nie mówiąc już o reszcie świata, tej białej plamie na wschód i zachód pępka świata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam taką samą mapkę na "Kulturze amerykańskiej". Zapisałam się na kurs, bo był po angielsku, bo był dofinansowywany przez jakąś Unię no i urywałam się przez dwa miesiące o wiele wcześniej z pracy :) Więc z dziką radością wkuwałam te stany Stanów. A poza tym, im jestem starsza, tym bardziej lubię się uczyć.

      Usuń