poniedziałek, 14 czerwca 2010

przeczytałam - "Kobieta ze śniegu" - Leena Lehtolainen






Bardzo dobra lektura na upały :) Bohaterowie ciągle marzną, biegają po polach na biegówkach lub siedzą w saunie. Rzecz dzieje się zimą. Stosunkowo młoda Finka Maria Kallio, policjantka, usiłuje rozwiązać sprawę zniknięcia psychoterapeutki o zacięciu feministycznym. Z wielkim zainteresowaniem czytałam o metodach pracy fińskiej policji, o życiu i sposobie myślenia współczesnych Finów, o sekcie lestadian. Trochę mnie drażniła forma książki, przekaz w pierwszej osobie, ale nic to w porównaniu z całokształtem wrażeń pozytywnych. Dla miłośników wszystkiego co fińskie to lektura obowiązkowa. 

Leena Lehtolainen napisała sporo książek, w tym cykl o losach policjanki Kallio. Jednak na język polski została przetłumaczona, oprócz "Kobiety ze śniegu", jeszcze tylko jedna powieść, której jeszcze nie upolowałam, o tytule "Spirala śmierci".
Nareszcie trochę fińszczyzny na moim blogu, znowu, a i to nie koniec, o nie :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz