niedziela, 6 czerwca 2010

opór i tarcie - o czytaniu


Uaktywnia się u mnie mechanizm oporu, sprzeciwu ciała, mózgu i czego tam jeszcze - przed czytaniem. Jedynie niektóre książki wchodzą mi do głowy "same", jakby poprzez idealnie wyściełany smarem tunel, zero oporu w przenoszeniu słów z zadrukowanych kartek wprost do mojej głowy. W przypadku większości książek, które chciałabym przeczytać "tunel przesyłowy" zarasta jak dżungla i czuję, że słowo po słowie muszę wyrąbywać z kartek jak roślinność tropikalną, maczetą, przejście dla słów w dotarciu do celu. Zadziwiające.

1 komentarz:

  1. ~Anhelli
    07/06/2010 o 12:32

    Tak bywa :) Może po prostu musisz to przeczekać. Ja też czasami odchodzę od książek, filmów, nawet od pisania… Mam zastój, gwóźdź w mózg! ;] Trzeba dać sobie luzu…pozdrawiam serdecznie :)


    ~xbw
    11/06/2010 o 21:17

    Ani mi się śni czekać, kiedy mam fazę na czytanie, nie ma zmiłuj, muszę czytać. Zawsze w pokaźnym "stosiku" daje się wyszukać coś, co WCHODZI :)


    ~ania mama t.
    09/06/2010 o 22:09

    hej kochana, zdjeciem alejki i opisem dzialania kurki rozlozylas mnie na lopatki :))), co do oporu i smarow – wiecej takich opisow poprosze :), mnie ostatnio tylko rosyjskie kryminaly do lepetynki wchodza.. coz, taka faza (i tak to sobie tlumaczmy ;)) calusy i pozdrowienia ps. dostalas maila?


    ~xbw
    12/06/2010 o 21:06

    Też chcę rosyjskie kryminały, prześlesz mi autorów i tytuły?


    ~ola
    13/06/2010 o 17:26

    mnie od lat juz NIC nie wchodzi. poza chmielewska. a kiedys to sie takie powazne rzeczy czytalo….:(((


    xbw
    14/06/2010 o 10:32

    To chyba wpływ obłędnego tempa życia 21 wieku. Albo STAROŚĆ ;)


    ~xbw
    14/06/2010 o 17:09

    A co do Chmielewskiej – Lesia mogę czytać na okrągło. No i listy skody do właściciela :))

    OdpowiedzUsuń