sobota, 15 listopada 2014

hang - meczyki - kometa


Meczyk z Gruzją wygrany do 4, (Niemcy strzelili Gibraltarowi tylko 3, czwarty to samobój), tabela nadal uwieńczona nazwą naszego kraju. Łukasz Kubot w deblu idzie jak burza, wczoraj w parze z Robertem Linstedtem wygrali już trzeci meczyk w ATP World Tour Finals, za chwilę kolejna walka na korcie. Ludzkość podbiła kometę 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Sonda Rosetta leciała dziesięć lat i pięć miesięcy i uszkodził się tylko jeden element mający wspomagać lądowanie. Philae, lądownik, trzaska zdjęcia i wierci powierzchnię kamyczka kosmicznego, a jego składową ustrojstwo z biało-czerwonym znaczkiem. A ja sobie siedzę i oglądam krótkometrażówki, w przerwach Kafka w małych dawkach. Czego i Wam życzę.




2 komentarze:

  1. Niesamowite brzmienie, niewiarygodne, że tak różnorodne dźwięki można wydobyć z tych "bębenków" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zadziwiające "talerzyki". Ciekawe, czy trudne takie na nich granie.

      Usuń