poniedziałek, 24 marca 2014

kocham się


Czasem miewam trochę dzikie pomysły, przelatują, nierealizowane, ale co się z nich uśmieję, to moje. Dziś wymyśliłam sobie... nie powiem co, ale sprawiło mi tyle radochy, że zakrzyknęłam do siebie: kocham cię, ożenię się z tobą! I zaczęłam się zastanawiać czy jeśli się sklonuję i zmienię płeć, to dostanę pozwoleństwo na mariaż. We Francji można brać ślub z osobą zmarłą, ale z samym sobą? Hm, nie słyszałam. Może musiałabym zmienić w tym celu obywatelstwo?

Jednak pomysł kiepski, nie mogłabym się moją drugą połówką UZUPEŁNIAĆ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz