wtorek, 31 grudnia 2013
"ja też nie mogę tego pojąć"
"- Patrz, Wiesiek, ja tego skumać nie mogę i cholery dostaję, dlaczego stocznie upadły?! Przemysł stoczniowy pada? Gówno prawda! Na całym świecie się buduje i buduje. Czemu tacy ludzie jak ty muszą wypierdalać z kraju i służyć innym?
- Nie zaczynaj, bo ci żyłka pęknie - odpowiadam spokojnie. - Ja też nie mogę tego pojąć, ale co poradzisz?
- Dla mnie to sabotaż jest! - Rysiek patrzy na mnie poważny i zły. - Powtarzam ci, sabotaż! Każde państwo, co ma morski brzeg, buduje porty, statki, a my, kurwa, upierdoliliśmy nasze! Bo się nie opłacało, bo zostały popełnione błędy w zarządzaniu. To znaczy, że ktoś je chciał popełnić, że komuś oddano pod zarząd nasze, rozumiesz - nasze! - porty, stocznie, i ci ludzie zawiedli na całej linii. To pod sąd ich! To innym, nawet takim Wietnamcom, Chinolom, się opłaca i budują stocznie tam, gdzie wczoraj rósł ryż, a my upieprzamy to, co mamy już gotowe, co działa, i... tego, no... wiesz, i zaraz się okaże, że jakiemuś maharadży to się będzie opłacało... Kurwa, no! - zapowietrzył się, zezłościł. I nagle mu przeszło."
Małgorzata Kalicińska "Zwykły facet", str. 119-120
Przepraszam za złamanie netykiety, ale cytowałam, wybaczcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz