Florcia ma ochotę na herbatkę
- Poproszę herbatkę - zadysponowała w eter zatopiona w świecie kreowanym oraz ulubionym fotelu domowym Florcia.
Gniozdurek zakręcił się po kuchni i w dziesięć minut podał filiżankę herbatki z sokiem malinowym i cytryną, prosto do ręki. Wybiła północ.
- Sprawny room service w tym hotelu - wymamrotała Florcia nieprzytomnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz