sobota, 18 sierpnia 2012

stare buty


Wskakuję w stare buty, znowu zaczynam :)
Zaczęłam "Altowiolistę". Utknęłam.
Zaczęłam "Kto zabił panią Skrofin". Utknęłam.
Zaczęłam "Głuptaskę". Utknęłam.
Zaczęłam "Odyseję kota Homera". Utknęłam.
No i tak jeszcze parę falstartów, w ciągu dwóch miesięcy.
Coś się dzieje. Nie jest tak tylko z powodu Euro. W czasie ostatniego Mundialu przecież czytałam. Odwiedziłam nową bibliotekę, przyniosłam nowe książki, jak do tej pory nie porzuciłam zaczętej powieści. Może się uda. Mam nadzieję, bez czytania czuję się jak nienapompowany materac.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz