czwartek, 7 lipca 2011

osiemdziesiąt osiem klawiszy


Nawet kiedy czytam książkę o Toskanii i jedzeniu, natykam się w niej znienacka na fortepian. "Potrawy całego świata to historia powtórzeń, tak jak muzyka fortepianowa jest historią tego, co talent - wielki lub nieco skromniejszy - może wyczarować i wydobyć z tych samych osiemdziesięciu ośmiu klawiszy." To już prześladowanie! ;) Ale niech trwa, wcale go sobie nie wypraszam :) Chcę jeszcze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz