wtorek, 22 maja 2007
Seamus Heaney - Laska i deszcz
Postaw na sztorc magiczną laskę, która ściąga
Deszcz, a zabrzmi muzyka, o której nawet
Nie sądziłbyś, że tak ją chcesz usłyszeć.
Kaktusowo kłująca ulewa z otwartych
W górze śluz: rozlewiska, potoki i wiry.
Stoisz jak flet, na którym gra woda. Potrząsasz
Laską: diminuendo przebiega przez skale
Deszczu, jak schnący na twych oczach rynsztok.
Kolej teraz na krople z odświeżonych liści,
Drobne resztki wilgoci z trawy i stokrotek,
Mgiełkę, która jest bardziej wydechem powietrza
Niż deszczem. Postaw laskę znów na sztorc. Tego,
Co nastąpi, nie zmniejszy fakt, że się już raz –
Dwa razy, dziesięć, tysiąc – wydarzyło przedtem.
Cóż, jeśli całą muzyka jest szelest piasku,
Stuk suchego nasionka we wnętrzu kaktusa?
Jesteś jak bogacz, który dostał się do nieba
Przez ucho kropli deszczu. Słuchaj teraz znów.
Seamus Heaney – ze zbioru Ciągnąc dalej (Spirit level) 1996
tłumaczenie Wydawnictwo Znak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz